Śmierć 11-letniego Kamila w Parku Wodnym w Krakowie, gigantyczny wyciek danych osobowych z banku Pekao SA czy afera z nepotyzmem w tle na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego – to przykłady sytuacji kryzysowych, które miały miejsce w ostatnich latach. Ich dokładną analizę znajdziemy w książce Urszuli Podrazy „Kryzysowe public relations”. Autorka pozwala nam uczyć się na błędach wielkich spółek giełdowych, samorządów, instytucji kultury oraz małych i dużych firm. Jedną z poważniejszych pomyłek jest nieprzemyślana wypowiedź dla mediów.

„Serdecznie zapraszam na konferencję prasową, która odbędzie się w dogodnym dla Państwa terminie i podczas której znający temat specjaliści przekażą Państwu prawdziwe informacje w sposób jasny i konkretny. Będą Państwo mogli bez problemu ze wszystkimi porozmawiać i wygodnie nagrać rozmowę”. Chyba każdy PR-owiec chciałby móc wysłać taką informację. Pewne jest, że każdy dziennikarz chciałby znajdować takie przesyłki w swojej skrzynce e-mailowej.

Kobiety XXI wieku – niezależne, samodzielne, z coraz wyższymi zarobkami, mające decydujące zdanie w kwestiach domowych – stanowią coraz bardziej docenianą grupę docelową każdego rodzaju usług i produktów. Są łakomym kąskiem dla marketerów i... nie lada problemem, bo zrozumieć kobietę i odkryć, czego pragnie, nie jest łatwo. Tym bardziej że na rynku mamy co najmniej trzy pokolenia konsumentek, a każde z nich inaczej pojmuje estetykę, bezpieczeństwo i piękno. Alicja Cybulska, research & modelling director domu mediowego MPG twierdzi jednak, że działanie przedstawicielek każdego z pokoleń opiera się na tych samych regułach: altruizmu, estetyki, ładu i relacji. I ta wiedza powinna być, jej zdaniem, podstawą budowania komunikacji skierowanej do kobiet.