Jakub Żurawski
Reklama ratuje policję
Nie tylko reklamodawcy i agencje reklamowe poszukują nowych form wyrazu, chwytliwych sloganów czy też nieszablonowych nośników dla swych przekazów. Na reklamie zarobić bowiem mogą nie tylko marketerzy i producenci promowanych dóbr, ale także ci, którzy dysponują atrakcyjnym miejscem (dla reklamy zewnętrznej) albo pożądanym czasem antenowym (reklama telewizyjna, radiowa). Bywa i tak, że to właśnie potrzeba zarobku jest impulsem do zainteresowania rynku reklamowego posiadanym przez siebie potencjalnym nośnikiem. Nie inaczej jest w amerykańskim mieście Toledo w stanie Ohio, gdzie lokalna policja zastanawia się nad sprzedażą powierzchni reklamowej na... radiowozach.