Logo to sprawa kluczowa dla marki – marketingowcy są co do tego niemal zgodni. Firmę, która go nie ma, grafik David Airey w książce „Logo Design Love” przyrównuje do człowieka bez twarzy. A jednak „bez twarzy” lub „z niekompletną twarzą” decyduje się pojawiać wśród konsumentów coraz więcej marek.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Użyjmy jeszcze innej paraleli. Gdyby marki były ludźmi, logotypy byłyby ich imionami. Gdy mówimy Mercedes, Apple, McDonald’s, widzimy gwiazdę, nadgryzione jabłko, złote łuki – bardzo znajome znaki graficzne.
Funkcjonujemy w świecie silnie obrandowanym, w którym marki walczą o to, aby zapisać się w pamięci konsumenta. Jeśli rozejrzymy się dookoła, zobaczymy, że każde pomieszczenie w naszym mieszkaniu to swoista gablota logo.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.