Co decyduje o ogólnej impresji klienta w miejscu kontaktu z marką? Czy dla klienta istotna jest świadomość, że na jego zadowolenie z obsługi składa się to, że ktoś rozrysował mu ofertę na kartce, odprowadził do drzwi, a dziecku dał balonik? Dla niego nie, ale dla firm, które chcą zarabiać, już tak.Świat jest tak skomplikowany, że aby nie zwariować – szukamy uproszczeń. Zaszliśmy w tym tak daleko, że nawet słówka „fajnie” i „OK” zastąpiliśmy ikonami. Nie rozważamy, nie analizujemy, nie zgłębiamy. Po co, skoro wszystko można wyrazić jednym klikiem.
Nie chcemy się zmuszać do żadnego wysiłku, zwłaszcza do myślenia. Ma być prosto.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.