- 1
- 1
Profensiva strzela do Świętego Mikołaja
Święty Mikołaj ucieka przez ośniezony las.W tle padają strzały i okrzyki po rosyjsku. "Kartoszki Majonez", "Nu renifer, pagadi!" – niosą się echem złowieszcze słowa. Święty chowa się za drzewem i nawiązuje dialog z reniferem. "Kto to był?", pyta przestraszony Rudolf. Mikołaj oznajmia, że byli to Rosjanie i poznał ich po okrzykach. Spot kończy się hasłem "Prezentów nie ma? Jest medialider.pl". Reklama radiowa utrzymana została w podobnym tonie. Obie produkcje ewidentnie nawiązują do niedawnego incydentu z konwojem prezydenta w Gruzji.