Od 10 kwietnia TVP wielokrotnie ogłaszała, że EBU (Europejska Unia Nadawców) uhonorowała ją tytułem najlepszej stacji publicznej w Europie w 2002 roku. "Zwyciężyliśmy w doborowym towarzystwie. W finale okazaliśmy się lepsi od telewizji holenderskiej, a także od brytyjskiej BBC" - tak chwali się TVP na swojej stronie internetowej www.tvp.pl. Tymczasem kilka dni temu Arne Wessberg, prezes EBU zaprzeczył, że TVP dostała taką nagrodę. Mało tego, nagroda taka w ogóle nie istnieje.
Tak, tak. Ta bitwa rozegrała się naprawdę, i to nie w zamierzchłych czasach, ale w lutym 2003 roku na ulicach Warszawy. Batory występował na billboardach, a Kazimierz Wielki w spotach stacji TV4. Według zapewnień miał to być "teaser pewnej kampanii społecznej". W ostatnim wydaniu "Marketingu przy Kawie" pisaliśmy o reakcjach warszawiaków na umieszczenie postaci Stefana Batorego na billboardach (Jak Stefek dokopał Ruskom ). Kilka dni temu ujawniono, że był to eksperyment. Miał on dowieść, że kampanie outdoorowe zdecydowanie skuteczniej budują znajomość marki niż reklamówki emitowane w miejskiej telewizji.