11 1 0 0 0 18.06.2009 Joanna Midura-PietruszczakPociąg do Cannes21 czerwca rozpocznie się największe międzynarodowe święto reklamy. Urokliwy krajobraz Lazurowego Wybrzeża zapełnią koneserzy najwyższej jakości sztuki komunikacji marketingowej, a o Złote Lwy walczyć będą najlepsze na świecie kreacje. W tym roku organizatorzy Festiwalu Cannes Lions – najbardziej prestiżowego wydarzenia w branży – postanowili poszukać świeżych pokładów reklamowego geniuszu również wśród amatorów, oczekujących w zakamarkach wirtualnej przestrzeni na wielkie odkrycie drzemiącego w nich potencjału.
0 1 0 0 0 2.06.2009 Joanna Midura-PietruszczakKultura przenikania„Witajcie w kulturze konwergencji, gdzie krzyżują się drogi starych i nowych mediów, gdzie zderzają się produkcje korporacyjne i fanowskie, gdzie władza producenta mediów wchodzi w nieprzewidziane interakcje z władzą ich konsumenta”.
5 14 0 0 0 25.04.2009 Joanna Midura-PietruszczakWho watched the Watchmen?Podobno prawdziwa sztuka – także filmowa – obroni się sama. Jednak we współczesnej kulturze przesytu komunikatów medialnych, której zdezorientowani odbiorcy błądzą w gęstym lesie kinowych propozycji, trudno wyobrazić sobie obraz, którego wejściu na rynek nie towarzyszyłaby choćby skromna kampania marketingowa. W wypadku zaś hollywoodzkiej superprodukcji, obliczonej na wielki sukces komercyjny – zrealizowana z rozmachem promocja stanowi często nie tylko atrakcyjne widowisko dające przedsmak filmowych emocji, ale staje się dziełem samym w sobie.
10 1 0 0 1 15.04.2009 Joanna Midura-PietruszczakKredyt songSłowo kredyt – napawające niegdyś nadzieją na szybką realizację materialistycznych marzeń – w dobie szalejącego na światowych rynkach kryzysu finansowego zaczyna brzmieć wyjątkowo złowieszczo. Fatalne skutki nierozsądnej strategii amerykańskich banków, bez opamiętania przyznających pożyczki klientom o niskiej wiarygodności kredytowej, wstrząsnęły kreowanym przez ostatnie dekady amerykańskim stylem życia. American dream, realizowany poprzez beztroską konsumpcję na kredyt, w krótkim czasie zamienił się w koszmar.
2 1 0 0 2 18.03.2009 Joanna Midura-PietruszczakMagia kina po włoskuWszechobecność komunikatów reklamowych wydaje się immanentną cechą współczesnej rzeczywistości. Nie sposób schronić się przed nimi nawet w mroku kinowej sali, która w gruncie rzeczy powinna być dla kinomana przestrzenią intymnego kontaktu ze sztuką filmową. Gdy zatem blok reklamowy, opóźniający rozpoczęcie wyczekiwanego filmu, wydłuża się do kilkudziesięciu minut, niejeden z nas traci cierpliwość. Czasem – jak powiedziałby inżynier Mamoń, bohater filmu „Rejs” – „aż chce się wyjść z kina”. Czy coś może sprawić, by oglądanie reklam przed kinowym seansem nie było irytującą koniecznością, ale całkiem ekscytującym wydarzeniem?
5 1 0 0 3 24.02.2009 Joanna Midura-PietruszczakTrzymaj się, Jack!Przykładów reklam wykorzystujących motywy makabrycznych wypadków można odnaleźć coraz więcej – często przekraczają granicę dobrego smaku i wywołują oburzenie bardziej wrażliwych odbiorców, niewątpliwie jednak znajdują swoich miłośników. To, co niektórym wydaje się odrażające, dla innych skrywa w sobie nutkę przewrotnej atrakcyjności.