Elżbieta Bromska
Brudne myśli czy sprytny marketing?
Reklama tenisówek oparta na motywach seksu oralnego? Czy to możliwe? Oczywiście, wszystko na to wskazuje. W zeszłym miesiącu tu i tam zaczęła pojawiać się taka właśnie reklama Pumy, choć wkrótce zaistniała wątpliwość, czy jest to prawdziwa reklama, parodia, czy też forma najbardziej zwodniczego "sub-wirusowego" marketingu.