Zaledwie dwa lata temu Mark Zuckerberg ogłosił, że nowym priorytetem Facebooka będzie wideo. Nie minął nawet rok, kiedy serwis odnotował więcej wyświetleń niż YouTube. Przypadek czy zapowiedź trendu, który powinien niepokoić zespół z Mountain View?Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Na pewno Zuckerberg ostrzy sobie zęby na swój kawałek multimedialnego tortu, bo też gra jest warta świeczki. Według prognoz w 2019 roku content wideo będzie generował 80 procent całego ruchu w sieciach IP. Zresztą – już w 2014 roku odpowiadał za 67 procent.
Trudno się więc dziwić, że kolejka do stołu jest coraz dłuższa. Oprócz Facebooka stoją w niej inne platformy, takie jak Instagram, Snapchat i Twitter, co sprawia, że niepodzielne panowanie YouTube’a w przyszłości nie jest już takim pewnikiem, jakim było choćby przed trzema laty.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.