W magazynie „Glossy” ukazał się ciekawy artykuł, który opisuje wzrost znaczenia społeczności budowanych przez marki nie w internecie, ale w realu. In real life communities (IRL) obejmują klientów, fanów, obserwujących – wszystkich zaangażowanych, którzy przyciągają kolejnych na proste, drobne eventy: spacery, wędrówki, prelekcje.
Często są to imprezy biegowe, bo przez ostatnie lata społeczności w prawdziwym życiu (IRL) budowały głównie marki odzieży sportowej
W 2017 roku inwestorzy Nike usłyszeli na spotkaniu, że produkty dla członków społeczności marki zarejestrowanych w aplikacji będą coraz bardziej znaczącym źródłem dochodu.