Marketingowa maszyna, jaką jest Ryanair, dotychczas była sprawnie pilotowana. Jej szef, Michael O’Leary celowo wlatywał w burzowe chmury, wiedząc, że kontrolowane turbulencje tylko pomogą marce. Tegoroczny strajk pilotów to co innego. Maszyny nie rozbije – ta jest zbyt mocna. Ale może zaszkodzić wizerunkowi marki w przyszłości.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Przez lata słowa „Ryanair” i „skandal” stały się niemal synonimami. Marka budowała wizerunek buntownika, wykorzystując do tego media i real-time marketing.
Polska poznała to dekadę temu, wraz z reklamą ze zdjęciem ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego i posłanki Jolanty Szczypińskiej. Podpis sugerował, że oboje planują podróż poślubną.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.