„Pojedynek Cristiano Ronaldo i butelek coca-coli trwał zaledwie kilka sekund. Produkt nie miał w niej szans”. Takie newsy dużo mówią o świecie, w którym informacje pędzą wielką autostradą przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Dlatego możliwe konsekwencje dla marki Coca-Cola są przeceniane.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Areną incydentu była konferencja prasowa w Budapeszcie przed meczem Euro 2020 Węgry – Portugalia. Na nagraniu widzimy, jak piłkarz podchodzi do stołu, by wspólnie z siedzącym obok trenerem Fernando Santosem odpowiadać na pytania dziennikarzy. Konferencja taka sama, jak przed każdym meczem, w każdym kraju.
Cristiano siada i w tym momencie jego uwagę przykuwają stojące na stole butelki coca-coli (marka jest oficjalnym sponsorem imprezy).
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.