Po premierze filmu "Gdzie jest Nemo" sprzedaż akwariów i rybek akwariowych wzrosła kilkukrotnie. A przecież film opowiada o tym, jak to zatroskany ojciec przemierza ocean w poszukiwaniu swego synka Nemo, który został złowiony przez płetwonurków i umieszczony w akwarium, a potem z tego akwarium usiłuje się wydostać. Cóż, przesłanie przesłaniem, a interes interesem. Po rybkach przyszła pora na mopsy.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.
Podobał Ci się artykuł?Wesprzyj naszych redaktorów i dziennikarzy, stawiając dużą czarną. |