
Jaki jest najbardziej widoczny trend na rynku sieci handlowych w Polsce?

Głównym trendem jest sam rozwój sieci: rozwój gospodarczy i wzrost płac przekładają się na wzrost popytu i sprzedaży detalicznej. To zachęca detalistów do inwestowania w swoje sieci i otwierania kolejnych sklepów, aby być coraz bliżej klienta. Sieci rozwijają się też między innymi dzięki producentom, zwłaszcza odzieży, którzy zmieniają profil swojej działalności z firm typowo produkcyjnych na firmy handlowo-marketingowe. Skupiają się na tworzeniu marek i zarządzaniu nimi, budowaniu sieci sprzedaży, a produkcję częściowo bądź w całości zlecają na zewnątrz – czy to w Polsce, czy za granicą.
Ciągłe otwieranie nowych sklepów powoduje jednak, że wielkie miasta powoli stają się nasycone placówkami największych sieci i coraz mniej jest w nich miejsca na nowe duże sklepy. Dlatego detaliści wchodzą teraz do mniejszych miejscowości, miast o znaczeniu regionalnym, w których powstaje coraz więcej centrów handlowych. Przykładem tej tendencji są kryteria wyboru lokalizacji kolejnych sklepów sieci wyposażenia wnętrz Jysk: kiedyś dolną granicą była liczba 90 tysięcy mieszkańców miasta, w którym nowy sklep miałby być budowany, teraz jest to już 30 tysięcy.
Również firma Komfort otwiera sieć franczyzową w miastach o liczbie mieszkańców pomiędzy 30 a 50 tysięcy. Podobnie przebiega rozwój sieci salonów meblowych Vox. To trzy przykłady ekspansji do mniejszych miejscowości. Wspomniane sieci nie rezygnują z dużych sklepów, ale inwestują też w mniejsze. W największych miastach robi się po prostu coraz ciaśniej, a dużych centrów handlowych prawie tam nie przybywa.