Espresso

10 sierpnia 2005

  • 0
  • 1
  • 0
  • 0
  • 0
10.08.2005

Jaśnie oświecony… rower

Jaka jest pierwsza zasada obowiązująca zapalonego nocnego cyklistę? Bądź widoczny, jeśli chcesz przeżyć. Każdy, kto choć raz jechał na rowerze po zmierzchu, zgodzi się z tym w zupełności. Potwierdzą to też bardziej zmotoryzowani, którzy mieli okazję jechać w ciemności za rowerzystą. Amatorzy dwóch kółek narzekają jednak, że w standardowych światełkach doczepianych do roweru trzeba wymieniać baterie (co przy intensywnej jeździe może okazać się kosztowne), a tradycyjne oświetlenie na dynamo wymaga wzmożonego pedałowania.

Poprzednie Następne