- 0
- 1
Klawiatura na podglądzie.
Ot, zwykła klawiatura. Z drobną innowacją – funkcją rejestracji wszystkiego, co na niej wpiszemy: numerów kont, adresów stron www, prywatnych rozmów i obraźliwych e-maili. Dane przechowywane są w niezależnej od komputera wewnętrznej pamięci, której wystarcza na około 3 miesiące użytkowania. Choć klawiatura może mieć także pozytywne zastosowania (jak ochrona przez całkowitą utratą danych), to przede wszystkim jest to potężna broń – ale bez powiadomienia pracownika oczywiście nielegalna.