Hubert Zientek
Kolory śmierci
–Pociągnij za czerwoną rączkę! Za czerwoną, nie za tą! Za czer... eeee. Po czym niefortunny spadochroniarz uderza z łoskotem o ziemię i najpewniej ginie. Czy treść przesłania reklamy, w której domyślnie występuje śmierć, może skutecznie działać na odbiorcę? Okazuje się, że tak i to bardzo, przynajmniej w moim przypadku.