Crocodile hunter - uczcie się marketingu od niegoCrocodile hunter - uczcie się marketingu od niegoCrocodile hunter - uczcie się marketingu od niegoCrocodile hunter - uczcie się marketingu od niego

Crocodile hunter – uczcie się marketingu od niego

Crocodile hunter - uczcie się marketingu od niego
Hubert Zientek

Hubert Zientek

-

Hubert Zientek

Hubert Zientek

- Zobaczcie jak się łapie grzechotnika ręką za ogon! - krzyczał Steve Irving w jednym ze swoich ostatnich programów emitowanych na Animal Planet. Inny jego konkurent i również znakomity znawca biologii gadów - Mark Oshea ma zgoła odmienne podejście do tematu.

Wokół swojego programu Irving robi istne show – biega jak opętany z pytonem tygrysim uczepionym wokół swojej szyi, głaszcze czarną wdowę siedzącą mu na dłoni lub skacze okrakiem na krokodyla. Jest przy tym bardzo żywiołowy i przebojowy, kreując się na prawdziwego twardziela i człowieka nader odważnego. Oshea jest jego przeciwieństwem – cichy, nie wyrażający swych uczuć, do bólu profesjonalny, ale nie medialny.

Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie

Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do

4915 artykułów, newslettera

oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.

Masz już konto? Zaloguj się

Rejestracja