Twarz mówi wiele. Jest podstawą identyfikacji ludzi, jak również ujawnia ich stany emocjonalne. Polityk powinien panować nad twarzą. Prezentujemy fragment książki pod tytułem „Nie wystarczy być... czyli od zera do lidera”.Niektórzy bogowie starożytnego Egiptu, Indii oraz Dalekiego Wschodu byli przedstawiani jako postacie mające ludzkie ciała i zwierzęce głowy. Podobne skojarzenia dotyczące wielu uczestników sceny politycznej od dawna mają swoje miejsce w satyrze. Na początku lat osiemdziesiątych znany publigrafik tygodnika „Polityka” Szymon Kobyliński narysował siedzącego za biurkiem dygnitarza ze świńskim łbem, który mówił do telefonu: „Kochany, myślisz, że jestem osioł?”.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.
Podobał Ci się artykuł?
Wesprzyj naszych redaktorów i dziennikarzy, stawiając dużą czarną.