„Średnia aktorka, która tylko ładnie prezentuje się na zdjęciach”. „Jedna z najpiękniejszych Polek, od kilku lat na show-biznesowym topie”. Małgorzata Socha budzi skrajne opinie, a sekret jej popularności wśród konsumentów i reklamodawców jest zbliżony do mechanizmu, według którego oddziałują na nas telenowele.
Dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska w książce „Bomba, czyli alfabet polskiego szołbiznesu” jest dla aktorki wyjątkowo surowa. Owszem, docenia, że Małgorzata Socha to miła osoba, że dokonała ogromnej przemiany w swoim wyglądzie i ładnie prezentuje się na zdjęciach. Ale zaraz potem wytyka wadę wymowy i braki warsztatowe.
Kariera Sochy zdaniem Korwin-Piotrowskiej jest kolejnym dowodem na to, że w świecie aktorskim najlepiej zarabiają i największe kariery robią nie ci najlepsi czy najzdolniejsi, tylko klasyczne średniaki.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.