Wszystko zaczęło się od osła. Konkretnie od osła Srebrzynka, bohatera książki J.J. Ramóna „Srebrzynek i ja”, którego postać została uwieczniona na samochodzie przyjaciela Tima Robertsa, mieszkańca San Francisco. Gdziekolwiek się pojawił, samochód wywoływał radosne piski dzieci, zainteresowanie dorosłych oraz bywał przyczyną tamowania ruchu ulicznego. Wtedy Robertsowi wpadł do głowy pomysł na własny biznes połączony z przyjemnością: ozdabianie samochodów wzorami na zamówienie. W ten sposób, jak sam to określa, „ziarno infekcji zostało zasiane”.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.