Naczelną zasadą product placement – techniki reklamy polegającej na przemycaniu przekazu reklamowego w sekwencjach filmowych – powinna być dyskrecja. Widz nie lubi, gdy robi się z niego idiotę, wciskając, pod pozorem fikcyjnej sceny, zupełnie realny produkt. Widz wywodzący się z zachodniego kręgu kulturowego, trzeba dodać. Prawdziwy szok przeżyje bowiem przedstawiciel zachodniej cywilizacji, natykając się na produkt rodem z Bollywood, największej indyjskiej wytwórni filmowej.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.
Podobał Ci się artykuł?Wesprzyj naszych redaktorów i dziennikarzy, stawiając dużą czarną. |