Agent 007 - król product placementAgent 007 - król product placementAgent 007 - król product placementAgent 007 - król product placement

Agent 007 – król product placement

Agent 007 - król product placement
Grzegorz Gorajczyk

Grzegorz Gorajczyk

-

Grzegorz Gorajczyk

Grzegorz Gorajczyk

Niedawno na ekranach kin w Polsce zagościł najnowszy odcinek przygód niezłomnego agenta 007 - Jamesa Bonda. Film ten to jeden z prekursorów wykorzystania product placement w kinie. Już pierwsze obrazy z tego cyklu wykreowały bohatera, który chociażby pije wyłącznie wódkę marki Smirnoff.

Jak twierdzą złośliwi, sądząc z ilości wypijanego alkoholu, Bond powinien raczej znajdować się na kuracji odwykowej, a nie realizować trudne zadania agenta wywiadu. Tak czy inaczej, oprócz odpowiedniej wódki, agent 007 jeździ samochodem marki Aston Martin (który w dwóch odcinkach został zastąpiony BMW).

Najnowszy Bond staje się powoli rekordzistą w zakresie product placement – w filmie przedstawionych jest ponad 20 różnych marek, zaczynając od wódki Finlandii (zastąpiła "wysłużonego" Smirnoffa), a kończąc na 7UP i maszynce do golenia Norelco.

Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie

Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do

4915 artykułów, newslettera

oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.

Masz już konto? Zaloguj się

Rejestracja