Espresso

14 lipca 2005

  • 0
  • 1
  • 0
  • 0
  • 0
14.07.2005

Zawsze i wszędzie. Telewizja?

Niektórzy nie wyobrażają sobie życia bez telewizji. Nawet atrakcje internetu nie zastąpią im ulubionych programów. Brak możliwości oglądania choćby jednego odcinka dla zagorzałych wielbicieli urasta do rangi prawdziwego dramatu. A życie płynie swoim torem, narzucając dodatkowe zajęcia, pilne sprawy do załatwienia, nadgodziny – uniemożliwiające śledzenie wybranych punktów programu. Jeszcze gorzej, gdy z niepojętych dla widzów przyczyn zmianie ulega godzina emisji. Środek nocy to jeszcze dla fanów nie problem – gorzej gdy przypadnie on na czas pracy.

Poprzednie Następne