Anna Drabarz
„Amerykańska automata” nie tylko do wiązania krawata
Trafna lokalizacja, przystępna oferta i mała awaryjność – z pozoru przejrzyste determinanty sukcesu czynią jednak z tzw. sprzedaży vendingowej dość wymagającą branżę. Te rynki, które osiągnęły już punkt nasycenia, otwierają się na nowoczesne osiągnięcia technologiczne i ekologię, pozostałe – w tym polski – wciąż mają miejsce na nawet znaczną liczbę kolejnych automatów, lecz nie powinny rezygnować z podpatrywania innowacji wprowadzanych przez liderów. Takich jak zaprezentowana podczas tegorocznego Consumer Electronics Show maszyna sprzedająca z dotykowym ekranem.