Szczegóły mechanizmów zakażeń wirusowych również w marketingu nadal nie są do końca znane. Próbując odkryć sprawdzający się w każdych okolicznościach wzór na treść o nieograniczonej sile rażenia, marketingowcy ochoczo zasiewają kolejne zalążki nieformalnej masowej komunikacji na temat marki i... obserwują reakcję organizmu konsumenta. U Prady stworzono ostatnio stricte artystycznego wirusa, nie bacząc na powszechne przekonanie, że tego rodzaju twory powinny mieć potencjał zakażania szeregowego użytkownika Sieci.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.