Australijscy mężczyźni muszą mieć się na baczności. Jeśli używają mydła, może ich spotkać straszny los. Dla specjalnej jednostki – L.A.S.S. (Lynx Anti Soap Squad) mycie z użyciem mydła to przestępstwo godne wytępienia. Gdy ktoś je zgłosi, jednostka 34-24-34 (w Polsce byłaby to jednostka 90-60-90) wkracza do akcji. Zjawiskowe agentki Hotte i Hodda (w slangu dość wulgarne słowo) aresztują mydlanego złoczyńcę, rozbierają go i przeszukują. W końcu biorą w swoje ręce sprawy męskiej higieny – dla dobra sprawy myją mężczyznę żelem pod prysznic.