Ewa Sieńkowska
Pokolenie Y – śmierć tradycyjnej reklamy?
Pokolenie Y to twardy orzech do zgryzienia. Demograficznie wszystko wydaje się dość proste – młodzi ludzie, nie pamiętają zamierzchłych dla nich czasów niedoborów, ekscytujących zakupów na bazarze Różyckiego w Warszawie, nie odkładają każdego zaskórniaka, żeby kupić wymarzone jeansy lub markową kasetę w Peweksie... To ludzie, którzy czują się obywatelami Europy, wielkiego kraju bez granic, optymiści, otwarci na świat, nieobawiający się o swoją przyszłość.