
Pisze pan we wstępie do niedawno wydanej książki „E-marketing”, że tytułowa dziedzina „jest być może dopiero na początku swego rozwoju”. Jak miałaby wyglądać dojrzała forma marketingu internetowego?

To dziedzina, która cały czas gwałtownie się rozwija. Co wydawało nam się piętnaście lat temu skończone i pewne, z perspektywy czasu okazuje się dopiero początkiem rozwoju danego narzędzia. Prosty przykład: piętnaście lat temu główną ideą było dobre przygotowanie stron internetowych, e-mail marketingu i reklamy internetowej. Teraz oprócz tego pojawiają się zupełnie nowe dziedziny. Stanowią nowe otwarcie w e-marketingu. Należą do nich np. sztuczna inteligencja czy automatyzacja marketingu.
Zachęcamy do lektury
tego interesującego wywiadu!
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do niego oraz4915 innych artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.