
Mam wrażenie, że wszystko, co robisz wokół AI, to rodzaj wyrafinowanego żartu. Łatwo przychodzi ci mówić o zastępowaniu pracy wielu ludzi. Z entuzjazmem proponujesz rozwiązania, które np. podważają sens działania sporej części branży marketingowej i reklamowej.

Z tym się zgodzę, bo uważam, że duża część tej pracy nie ma najmniejszego sensu. Bardzo często to praca odtwórcza, coś, co nie wymaga ani jakiegoś namysłu, ani insightu. Głównie jest to przygotowywanie danych, zestawień czy prostych analiz. Tego rodzaju zadania dużo sprawniej wykonuje AI. Trzeba ją adaptować jak najszybciej, żeby taką pracę zrzucić z własnych ramion, a zajmować się rzeczami bardziej kreatywnymi czy strategicznymi, których AI na razie jeszcze nie potrafi wykonywać.
Zachęcamy do lektury
tego interesującego wywiadu!
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do niego oraz4915 innych artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.