Tomasz Gregorczyk
Jak ocenia pan stan wiedzy psychologicznej praktyków branży marketingowej?
Dariusz Doliński
Gdy bezpośrednio po przełomie roku ’89 słuchałem tego, co mówią praktycy, to ze strachu oblewałem się zimnym potem. Kiedy rozpoczynał się rynek realnego marketingu, była to absolutna partyzantka i nikiforyzm.
W tej chwili istnieje bardzo duża grupa praktyków, którzy świetnie orientują się w zagadnieniach metodologicznych, badaniach pamięci, percepcji, psychologii społecznej. To naprawdę ogromna różnica jakościowa.
Kiedy w kuluarach po jakimś wystąpieniu rozmawiam z praktykami, czasami w ogóle nie widzę różnicy w poziomie wiedzy w stosunku do moich kolegów.
Zachęcamy do lektury
tego interesującego wywiadu!
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do niego oraz4915 innych artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.