Justyna Mądro
Szybko minęło panu dziesięć lat w PBI?
Andrzej Garapich
Jak mrugnięcie okiem. Kiedy przyjeżdżałem do Warszawy, prawie nikt nie wiedział, czym jest PBI. To był sam początek badania. Muszę przyznać, że ja też wiedziałem tylko tyle, ile było dostępne w sieci. Zakładałem, że dla mnie to jest projekt na pół roku – przyjadę, nauczę się czegoś nowego i poszukam innej pracy. A te pół roku trwa już dziesięć lat…
Zachęcamy do lektury
tego interesującego wywiadu!
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do niego oraz4915 innych artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.