
Ma pani czasami ochotę coś pozmieniać w sklepach, kiedy jest pani na zakupach?

Czasami tak, szczególnie kiedy chodzi o kwestie podstawowe. Wszystkie sklepy są do siebie podobne i obowiązują w nich te same zasady, niezależnie od tego, co dana placówka sprzedaje i kim są jej klienci. Najczęstszym błędem jest niedostosowanie materiałów POS do wielkości sklepu albo nadmiar komunikatów marketingowych. Inna sprawa to obsługa klienta. Ilość obowiązków, jakim musi podołać personel sklepu, przekracza zazwyczaj jego możliwości operacyjne. Najczęściej brakuje mu po prostu czasu na właściwą obsługę klientów. Marketing, reklama, promocja i lokalizacja mogą sprawić, że klienci przyjdą do sklepu, ale już tylko towary, pracownicy i sam sklep mogą skłonić ich do dokonania zakupu.