
Powiedzmy, że polska firma chce wejść na brazylijski rynek. Jakich problemów może się spodziewać?

Nie raz i nie dwa zdarzało się, że słynne marki próbowały swoich sił w Brazylii i ponosiły porażkę. I to tak dotkliwą, że musiały opuścić brazylijski rynek. Na gorąco przychodzą mi do głowy cztery przykłady: AOL (America OnLine) – dostawca usług internetowych, Pizza Hut, która jakiś czas temu pojawiła się w Brazylii ponownie po totalnej klapie przy pierwszym podejściu, TGI Fridays – sieć bardzo amerykańskich restauracji, wreszcie restauracje KFC, które po dwóch, trzech latach też musiały się zwinąć.
Zachęcamy do lektury
tego interesującego wywiadu!
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do niego oraz4915 innych artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.