| FELIETON ZARZĄDZANIE MARKĄ O marketingu w firmach rodzinnych – 11 refleksji Jacek Kotarbiński Spotkanie zarządu trwało kolejną godzinę. Bardzo duża firma rodzinna, chłopaki zaczynali w zasadzie od zera. Szybki rozwój, duża sprzedaż, świetne zyski, nowa siedziba – klasyk. Planują duże zmiany strategiczne, szukamy alternatywnych sposobów rozwoju. Jest fajny klimat, dobry flow, rozumiemy się – wszystko jak trzeba. Wydaje się, że idziemy w dobrym kierunku. Robimy przerwę. Szef sprzedaży bierze mnie na chwilę rozmowy. | |
| | | |