| FELIETON MARKETING INTERNETOWY MARKETING SPOŁECZNOŚCIOWY O reklamach leków i suplementów, czyli o tym, jak trudna branża farmaceutyczna zwiększa sprzedaż za niemałe pieniądze Rafał Kowalczyk Niedziela w rodzinnym gronie, pora obiadowa. Właśnie kończy się „Familiada”, a na stół wjeżdżają schabowe z ziemniakami. I chociaż nie jest to Wigilia, miejsce dla zbłąkanego wędrowca zajmują kolejno: mim z problemami gastrycznymi, pani, która uczy swoją córkę, jak dbać o drogi moczowe, aktorka w kitlu, udzielająca porad na suchość pochwy, a wreszcie i wyluzowana Marysia z „M jak Miłość”. Właśnie minęły pierwsze dwie minuty bloku reklamowego. Brzmi znajomo? | |
| | | |