Na warszawskich ulicach można zobaczyć czarne billboardy z hasłem "94 FM PANIOM DZIĘKUJEMY". Jest to ciąg dalszy kampanii outdoorowej, w której wykorzystano kobiecy biust z pokrętłami radiowymi zamiast sutków (patrz: MpK 2003/6, To nas kręci). Pikanterii temu przekazowi dodawał napis "To nas kręci" oraz męska dłoń widniejąca na plakacie. Okazało się, że stacja może mieć z tego powodu kłopoty...
Tak, tak. Ta bitwa rozegrała się naprawdę, i to nie w zamierzchłych czasach, ale w lutym 2003 roku na ulicach Warszawy. Batory występował na billboardach, a Kazimierz Wielki w spotach stacji TV4. Według zapewnień miał to być "teaser pewnej kampanii społecznej". W ostatnim wydaniu "Marketingu przy Kawie" pisaliśmy o reakcjach warszawiaków na umieszczenie postaci Stefana Batorego na billboardach (Jak Stefek dokopał Ruskom ). Kilka dni temu ujawniono, że był to eksperyment. Miał on dowieść, że kampanie outdoorowe zdecydowanie skuteczniej budują znajomość marki niż reklamówki emitowane w miejskiej telewizji.