0 1 0 0 0 14.01.2003 Paweł PillerMultibabykinoPod taką nazwą w Multikinie wystartował program specjalnych seansów. Dlaczego specjalnych? Bo są przeznaczone - uwaga! - dla rodziców z dziećmi poniżej ósmego miesiąca życia. media
0 1 0 0 0 28.01.2003 Grzegorz GorajczykKino poświąteczneW Polsce są dwa okresy w roku kiedy kina zazwyczaj świecą pustkami. Pierwszy to czas wakacji, który na całym świecie jest okresem najwyższej frekwencji. W Polsce większość dystrybutorów boi się wprowadzać filmy w lipcu bądź sierpniu, gdyż szansa na ich sukces frekwencyjny wydaje im się znikoma. media
0 1 0 0 0 11.02.2003 Piotr NowaczykMichael Jackson, zdradzony, ale dobrze sprzedanyMiędzynarodowa emisja dokumentu "Życie z Michaelem Jacksonem", w którym Król Popu wyznał, że czasami zdarza mu się zaprosić dzieci do swego łóżka, wzbudziło szok i falę negatywnych reakcji na całym świecie. Była wśród nich również reakcja Michaela Jacksona: "Dzisiaj czuję się zdradzony bardziej niż kiedykolwiek." media
0 1 0 0 0 27.03.2003 Hubert ZientekReality show w Iraku- Trafili? Co widzisz? - Nie wiem, nic nie widzę, straszny dym. Zaraz, widzę! Jeszcze leci! Takie i inne odpowiedzi towarzyszą wielu doniesieniom reporterów wysłanych do relacjonowania wojny w Iraku. Inni wolą przekazy wizyjne, filmując osobliwe polowanie wzdłuż brzegów Tygrysu na pilotów amerykańskich. media
0 1 0 0 0 8.05.2003 Paweł PillerNagroda dla telewizji publicznej, której nie byłoOd 10 kwietnia TVP wielokrotnie ogłaszała, że EBU (Europejska Unia Nadawców) uhonorowała ją tytułem najlepszej stacji publicznej w Europie w 2002 roku. "Zwyciężyliśmy w doborowym towarzystwie. W finale okazaliśmy się lepsi od telewizji holenderskiej, a także od brytyjskiej BBC" - tak chwali się TVP na swojej stronie internetowej www.tvp.pl. Tymczasem kilka dni temu Arne Wessberg, prezes EBU zaprzeczył, że TVP dostała taką nagrodę. Mało tego, nagroda taka w ogóle nie istnieje. media
0 1 0 0 0 28.08.2003 Dariusz ŁuszczekŚmierć reklamy w telewizjiPanowie Solorz-Żak, Walter i Kwiatkowski zapewne już teraz źle sypiają po nocach. Bardzo możliwe, że zbliża się koniec ich telewizyjnych imperiów. "Stacje telewizyjne, które finansują się tylko z wpływów z reklam, mogą się już wkrótce okazać przeżytkiem" - uważają badacze rynków medialnych z Mercer Management Consulting. Powód? Mała, czarna skrzynka przypominająca odtwarzacz DVD. Nazwa grabarza reklam w telewizji brzmi "TiVo". media