- 0
- 1
W pierwszym półroczu 2025 skurczył się rynek piwa
Rynek piwa w Polsce skurczył się w I półroczu 2025 r. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży, i to mimo dynamicznego wzrostu produkcji i sprzedaży piwa bezalkoholowego.
Zdaniem przedstawicieli Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie miały na to wpływ m.in. niesprzyjająca pogoda i negatywna narracja wokół branży piwnej. Ponadto wśród wyzwań, z jakimi musi się mierzyć rynek piwa, są rosnące koszty prowadzenia działalności oraz przygotowania do systemu kaucyjnego, który zacznie obowiązywać już za trzy miesiące. Wskazuje na to Mieszko Musiał, nowy prezes zarządu związku.
– Branża piwowarska mierzy się z wieloma wyzwaniami. Najważniejszym jest oczywiście spadek wolumenu. Od początku tego roku to jest 6 proc. spadku. Sam maj to zatrważające 12 proc. wolumenu mniej rok do roku. Jest to kolejny rok spadków w całej kategorii piwa – mówi Mieszko Musiał, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.
W 2024 r. Polacy kupili o 100 mln butelek i puszek piwa mniej niż w 2023 r.
Tak wynika z danych NielsenIQ. Był to najniższy wynik od dwudziestu lat. Najmocniej kurczy się sprzedaż alkoholowych lagerów (-3,1 proc.) oraz piw mocnych (-3,8 proc.). Mają na to wpływ zarówno trendy prozdrowotne, jak i spadająca ekonomiczna dostępność piwa. W tym roku tendencja spadkowa się utrzymuje.
Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny ZPPP – Browary Polskie wskazuje, że od początku roku obserwujemy spadek produkcji piwa w Polsce. Według danych GUS na koniec kwietnia br. spadek ten wyniósł blisko 4 proc. r/r. Wpływ na to miała m.in. niesprzyjająca pogoda.
– W okresie, kiedy sezon piwny powinien się rozkręcać, kiedy następuje jego otwarcie, mieliśmy bardzo kiepską pogodę. A mówi się w branży, że to właśnie pogoda najlepiej sprzedaje piwo. Dlatego spodziewamy się, że w I półroczu br. spadek się pogłębi i zbliży nawet do 10 proc. całego rynku. To jest dosyć poważny spadek, który tylko częściowo jest rekompensowany wzrostem piw bezalkoholowych – mówi Bartłomiej Morzycki.
Według raportu „Zerówki zmieniają rynek piwa. Rewolucja 0,0% trwa” przygotowanego przez ZPPP – Browary Polskie jesteśmy świadkami rewolucji i zmian zachowań Polaków wobec piwa bezalkoholowego. Kategoria ta wolumenowo urosła dziesięciokrotnie na przestrzeni ostatniej dekady i osiągnęła już blisko 6,5-proc. udział w całym rynku piwnym.
O ile piwo alkoholowe spada na rynku w granicach kilku procent w każdym kwartale, o tyle piwo bezalkoholowe notuje dwucyfrowe wzrosty. Produkcja tego piwa wzrosła o:
- 18 proc. w I kwartale,
- ponad 30 proc. w kwietniu.
ZPPP – Browary Polskie prognozują, że przy obecnym tempie rozwoju do końca dekady segment piw 0,0% może zyskać dwucyfrowy udział w rynku. Mieszko Musiał, który właśnie objął stery w związku, podkreśla jednak, że dynamicznemu rozwojowi tej kategorii towarzyszy negatywna narracja. Dotyczy ona m.in. reklam produktów 0,0%.
(Newseria)

Rynek piwa w Polsce kurczy się w I półroczu 2025 r.