Tesla ponosi konsekwencje politycznego zaangażowania Muska. Sprzedaż w Europie spadła

Tesla pozostaje marką samochodową z największą na świecie kapitalizacją rynkową. Polityczne zaangażowanie jej właściciela, Elona Muska szkodzi jednak sprzedaży firmy. Ta w styczniu spadła w Europie o prawie połowę.

Wynik jest tym bardziej znaczący, że kategoria produktowa samochodów elektrycznych rośnie. W styczniu wzrosła o ponad jedną trzecią (dane: ACEA). Tymczasem sprzedaż marki Tesla w całej Europie (z uwzględnieniem Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Norwegii) spadła o ponad 45 proc., a w samej UE o ponad 50 proc. To właśnie w Europie Musk wspiera ruchy antysystemowe, m.in.:

• prawicową niemiecką AfD,
• brytyjskiego aktywistę Stephena Yaxley-Lennona (znanego jako Tommy Robinson), przebywającego obecnie w więzieniu.

Powodem spadku nie była tylko polityka. Tesla musi zmagać się z ostrą konkurencją chińskich producentów samochodów elektrycznych.

Polityczne zaangażowanie Elona Muska sprawiło, że marka stała się stroną sporu politycznego także na macierzystym rynku amerykańskim. Zaczęło się od niewielkich demonstracji przed salonami Tesli w kilku stanach: Kalifornii, Kolorado, Nowym Jorku, Massachusetts i Maine.

Wraz z zaangażowaniem Muska w demontaż rządu federalnego protesty eksplodowały. Musk podgrzewał jeszcze atmosferę wpisami na należącym do niego X.

Don’t say Hess to Nazi accusations!

Some people will Goebbels anything down!

Stop Gőring your enemies!

His pronouns would’ve been He/Himmler!

Bet you did nazi that coming

— Elon Musk (@elonmusk) January 23, 2025

W amerykańskim internecie akcja rozwija się:

• na konkurencyjnym wobec X serwisie Bluesky,
• pod hashtagami #TeslaTakeover i #TeslaTakedown – ta ostatnia nazwa to także adres strony, na której znajduje się lista protestów na najbliższe tygodnie.

Tesla ponosi konsekwencje politycznego zaangażowania Muska (fot. Pixabay)

Doceniasz naszą pracę?

Postaw espresso redaktorom i pomóż tworzyć jeszcze lepsze treści.