- 0
- 2
Reklama Aquaparku Fala „Dzieciom wstęp wzbroniony” jest nieetyczna – uznała Komisja Etyki Reklamy
Łódzki Aquapark Fala zamieścił na Facebooku ogłoszenie zatytułowane „Fala tylko dla dorosłych – Dzień na basenie bez chlapania, dziecięcych pisków i kolejek na zjeżdżalnie? Tak!”. Komisja Etyki Reklamy uznała, że narusza to normy etyczne i dyskryminuje ze względu na wiek.
To efekt skargi złożonej przez Rzeczniczkę Praw Dziecka na wydarzenie, które miejska spółka nagłaśniała plakatem z przekreślonym płaczącym niemowlakiem i hasłami, m.in.: „Dzieciom wstęp wzbroniony”. W sobotę, 19 października w Aquaparku Fala mogły się bawić wyłącznie osoby pełnoletnie.
Do wydarzenia sporządzono również plakat promujący „dzień dla osób dorosłych”. Przedstawiał przekreślone płaczące dziecko w czerwonym okręgu przypominającym znak zakazu (znany z kodeksu ruchu drogowego) oraz hasła:
- „Dzieciom wstęp wzbroniony”,
- „Fala tylko dla dorosłych”.

Post Aquaparku Fala w Łodzi edytowany w celu zmiany grafiki, która wywołała oburzenie. Tekst pozostał bez zmian.
– Skarżona reklama zawiera treści dyskryminujące ze względu na wiek. Wydarzenie promowane w sposób nieuzasadniony ogranicza dostęp dzieci do przestrzeni publicznej. Może to stanowić naruszenie ich podstawowych uprawnień, w tym przywileju równego dostępu do usług rekreacyjnych. Nie bez znaczenia jest fakt, że wydarzenie miało miejsce w sobotę, czyli w czasie, który dla wielu rodzin jest jedyną okazją do wspólnego spędzania czasu. Ogranicza to możliwość korzystania z miejskiej infrastruktury przez rodziny z dziećmi w dogodnym dla nich terminie – uznała Komisja Etyki Reklamy.
Użycie charakterystycznej symboliki (przekreślony wizerunek płaczącego dziecka) oraz jednoznacznych sformułowań („Dzieciom wstęp wzbroniony”) wzbudza negatywne emocje względem dzieci. Godzi w ich godność i może przyczyniać się do społecznej marginalizacji.
Forma reklamy przedstawia w negatywnym świetle dzieci.
Eksponuje ich wykluczenie, prowadzi do normalizacji postaw umniejszających szacunkowi względem najmłodszych, a także ich rodziców i opiekunów
Zdaniem Zespołu Orzekającego Komisji Etyki Reklamy przekaz pejoratywnie generalizuje. Utrwala więc i odwołuje się do negatywnych stereotypów dotyczących określonych grup. W omawianej sprawie – tam, gdzie na basenie są dzieci, mają być także „piski, chlapanie i duże kolejki”. A rozpłakane dziecko na plakacie ma ten przekaz potwierdzić i utrwalić.
Komisja Etyki Reklamy odniosła się również do faktu, że reklamodawcą jest spółka miejska. Zdaniem komisji tym bardziej nieodpowiednie jest dopuszczenie się wskazanej praktyki przez podmiot odpowiedzialny m.in. za świadczenie usług użyteczności publicznej.
Decyzja Komisji jest prawomocna.