- 0
- 1
Na marketingowym szlaku zawodowym
Trudno się nudzić, pracując w marketingu. Rynkowe trendy oraz potrzeby odbiorców zmieniają się przecież nieustannie. Sukces w tej dziedzinie wymaga od pracownika interdyscyplinarności. Warto więc zdobywać wiedzę według modelu litery T: zacząć od poznania specyfiki całego środowiska pracy (linia pozioma), aby następnie wybrać specjalizację (linia pionowa). Potrzeba tu pasji i wytrwałości, ale też solidnego zaplecza edukacyjnego w postaci kursów, szkoleń czy studiów podyplomowych.
(Informacja promocyjna)
Praca marzeń? To taka, która daje możliwość wszechstronnego rozwoju, wiąże się z różnorodnością i dynamiką działań. Dlatego tak wiele osób łączy swoją ścieżkę zawodową z marketingiem. Ale czy do końca słusznie?
- Jeśli rolę klienta widzisz wyłącznie w połączeniu z funkcją kupowania – ta praca nie jest dla ciebie. Tu cenne jest edukowanie, dostarczanie wartości, budowanie więzi.
- Jeśli uważasz, że komunikacja z rynkiem to monolog – ta praca nie jest dla ciebie. Tu liczy się rozmowa, która angażuje obie strony.
- Jeśli skupiasz się wyłącznie na fantazjowaniu, nie widzisz nic złego w wyświechtanych frazesach – ta praca nie jest dla ciebie. Tu w cenie jest autentyczność.
Marketing to branża wymagająca. Od adeptów tego zawodu wymaga się stałego rozwoju w zakresie nowych narzędzi, kolejnych kanałów komunikacji czy zmieniających się trendów konsumenckich. Stosowanie dróg na skróty może bowiem zbyt wiele kosztować firmę.
Rozwijać się i kształcić
Wiedzę, niezależnie od branży, warto zdobywać według metody od ogółu do szczegółu. Także w marketingu dobrze jest zacząć od solidnych podstaw teoretycznych i praktycznych. Dzięki temu u progu kariery w tej dziedzinie można zyskać całościowe spojrzenie na pracę.
Biegłość w obowiązkach zawodowych i swoboda w realizowanych projektach przyjdą jednak dopiero z czasem. Wystarczy przypomnieć teorię dziesięciu tysięcy godzin Malcolma Gladwella: aby być w czymś mistrzem, trzeba powtórzyć daną czynność setki razy. Na tym etapie konieczne jest sięganie po różne formy dodatkowej edukacji, by nie być zdanym tylko na intuicję.
– Widoczna jest obecnie tendencja, że osoba pracująca w marketingu powinna być bardzo wszechstronna. Ma być kompetentna w analizie danych, budżetowaniu, planowaniu inwestycji, a jednocześnie wykazywać się kreatywnością w tworzeniu innowacyjnych działań. Tu nie wystarczą już umiejętności miękkie. Trzeba cały czas się uczyć i aktualizować wiedzę – przekonuje dr Jolanta Tkaczyk, koordynator merytoryczny studiów podyplomowych Zarządzanie marketingowe (zarządzanie i marketing) w Akademii Leona Koźmińskiego.
Znaleźć swoją niszę
Po zdobyciu odpowiedniego zaplecza kompetencji i doświadczenia oraz usystematyzowaniu wiedzy przychodzi czas na specjalizację. W dobie rosnącego znaczenia Internetu przyszłościowym wyborem są specjalności takie jak content marketing i marketing internetowy.
Wiele firm doskonale już rozumie, jak ważną składową sukcesu biznesowego jest obecność marki w wirtualnym środowisku. Specjaliści marketingu mają więc szansę wykazać się w projektowaniu działań w tym obszarze.
Wykorzystanie potencjału Internetu w aspekcie obsługi klienta mogą ułatwić studia podyplomowe Marketing internetowy w Akademii Leona Koźmińskiego. Umożliwiają one zdobycie praktycznej wiedzy m.in. na temat:
- specyfiki działania konsumenta w Internecie,
- prowadzenia analiz dotyczących działań e-marketingowych,
- zasad, narzędzi, metod i procedur związanych z zarządzaniem tego typu projektami,
- planowania skutecznej kampanii promocyjnej online,
- sposobów wykorzystania aplikacji webowych do budowania relacji z pracownikami oraz partnerami biznesowymi.
Ponadto warto przyjrzeć się bliżej e-commerce. Zakupy przez Internet stały się bardzo popularne, w związku z czym wiele firm zdywersyfikowało swoją działalność. Standardowe kanały dystrybucji pozostają istotne, ale na znaczeniu zyskują te elektroniczne. Potrzeba zatem fachowców od marketingu, którzy potrafią wykorzystać potencjał e-handlu. Techniki sprzedaży online można zgłębić na studiach podyplomowych Handel elektroniczny.
Ludzie obdarzeni lekkim piórem mogą również rozważyć karierę w public relations. Najnowszą wiedzę oraz praktyczne umiejętności w tym zakresie pozwalają zdobyć studia Public relations w praktyce.
– Konsumenci są coraz bardziej świadomi, w jaki sposób firmy chcą na nich oddziaływać. W związku z tym drastycznie maleje skuteczność standardowych narzędzi, które w marketingu przez wiele lat dobrze się sprawdzały. Konsumenci nie chcą już nachalnej reklamy, ale pewnej interakcji z marką, a nawet zabawy – mówi dr Jolanta Tkaczyk.
Brak nudy i powtarzalności, ciągła nauka, mnogość wyzwań – to codzienność praktyka marketingu. Nikt nie narodził się mistrzem tej dziedziny, ale dzięki pracy, determinacji i odrobinie talentu może się nim stać. Czas zacząć konstruować swoją własną „literę T” – przepustkę do sukcesu.
(Informacja promocyjna)