- 3
- 1
Miłosny poemat zamiast piętnowania – kampania społeczna zmienia konwencję akcji przeciwko porzucaniu zwierząt domowych
Francuska kampania społeczna „Abandon” nie piętnuje właścicieli, którzy porzucają swoje zwierzęta. Zamiast tego docenia tych, którzy są wciąż wierni swoim podopiecznym, pomimo trudności.
Narratorem spotu „Abandon” z kampanii stowarzyszenia na rzecz zwierząt La SPA jest francuski aktor i reżyser, Gilles Lellouche. Mówi z pozycji zwierzęcia. Odczytuje poemat złożony z wyrazów wdzięczności kierowanych do właściciela. Nie ukrywa przy tym, że – jak w każdej relacji – i w tej są trudne momenty. Takie jak rozerwane poduszki albo zbieranie psiej kupy z mokrego chodnika w czasie deszczowego spaceru.
Spot rozpoczynają słowa:
„mon ami mon humain mon compagnon
mon maître
je viens parler de choses que toi
seul peut connaître”.
Co można przetłumaczyć na polski, mniej poetycko, jako:
„mój przyjacielu, mój człowieku, mój towarzyszu,
mój panie, przyszedłem porozmawiać o rzeczach, o których tylko Ty możesz wiedzieć”.
Kampanie przeciwko porzucaniu zwierząt zwykle piętnowały właścicieli, którzy postępują w ten sposób
Przykładem może być brytyjska kampania organizacji RSPCA. Stawiała pytanie, dlaczego nikomu nie przychodzi do głowy wyrzucanie dzieci, choć przecież każdego roku tysiące zwierząt jest wyrzucanych na ulice.
Podobnie jest np. w kampanii francuskiej organizacji Fondation 30 Millions d’Amis.
Kampania „Abandon” zmienia konwencję. Pokazuje relację z człowiekiem z perspektywy zwierzęcia – psa, kota, a nawet królika. Samodzielnie myślącej istoty, wdzięcznej człowiekowi za jego miłość.
– Zamiast potępiać osoby porzucające zwierzęta, postanowiliśmy postawić na docenienie tych, którzy wytrzymują, nie poddają się pomimo trudności – czyli zdecydowanej większości właścicieli zwierząt domowych – mówi Philippe Robin, dyrektor kreatywny agencji Notchup, który stworzyła kampanię.

Kampania „Abandon” docenia opiekunów, którzy są wierni swoim zwierzętom