- 0
- 1
Firmy powinny zachęcać do używania ich potocznych nazw – pokazuje badanie
MickeyD’s (McDonald’s), Chevy (Chevrolet), Rollie (Rolex), Tarjay (Target) czy Big Blue (IBM) – to przykładowe nazwy, których konsumenci używają w odniesieniu do marek. Wyniki badania opublikowane w „Journal of Marketing” pokazują, że takie formy świadczą o akceptacji, zwłaszcza w cyfrowym świecie. Wywołują pozytywne emocje i wpływają zarówno na bliskość poznawczą, jak i istotność marki.