Piotr Ślusarski
Świat jest teatrem, sztuką – apokalipsa
„Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż – zapamiętam. Pozwól wziąć udział, a... wzbudzisz we mnie pragnienie”. Pragnienie przynależności, wspólnoty, interakcji, a w końcu – no cóż, zakupu. Tak oto, obrazowo rzecz ujmując, pragmatyczny świat reklamy adaptuje dziś na swe potrzeby słynną maksymę mistrza Konfucjusza. I tak zrobił ostatnio zespół Nine Inch Nails, wielbiony przez rzesze fanów reprezentant rocka industrialnego. Promocja ich najnowszej płyty wydanej w Europie 16 kwietnia była prawdziwym spektaklem, w którym aktywnie współuczestniczyła publiczność.