Potężne korporacje postanowiły pójść śladem tradycyjnych, drobnych przedsiębiorców i pokazać zamieszkującej Stany Zjednoczone ludności latynoskiej, że szanują jej odrębność kulturową i język, a przy okazji... odkroić dla siebie spory kawałek tortu, jakim jest boom demograficzny tej grupy etnicznej w USA. A że ciasto jest spore – bagatela, 500 miliardów dolarów rocznie – warto zainteresować się, jak można się do niego dobrać.

Dlaczego sms-owe zapytanie o seksowną blondynkę w rogu baru nie trafia do naszego kumpla, tylko na wywieszony w modnym klubie ekran? Odpowiedź jest prosta: amerykańscy marketerzy browaru Anheuser-Busch i magazynu dla mężczyzn „Maxim” zorientowali się, że to właśnie mobilny marketing jest tym, co w najbliższym czasie zrewolucjonizuje świat reklamy.

Najnowsza i ostatnia zarazem koprodukcja Disneya Co. i Pixar Animation Studio - "Iniemamocni" - święci prawdziwe triumfy (200 mln dol. wpływów z biletów w samym USA). Najmocniejszą stroną tego projektu okazał się jednak high-tech marketing, który udowodnił, że telefony komórkowe do niejednego mogą jeszcze posłużyć.