Patrycja Krzykała
Anielski kąsek Mr Kiplinga do schrupania w podróży
Na miejskich przystankach marki mogą wiele zdziałać. Choćby ogrzać zmarzniętych podróżnych, zabawić podczas dłużącego się oczekiwania na autobus, rozbudzić ich apetyty smakowitymi zapachami. A nakarmić? Tak, nakarmić też – w każdym razie poczęstować przekąską na jeden kęs. Zrobiła tak marka Mr Kipling, której słodkie wypieki dobrze znają Brytyjczycy.