Justyna Kozioł-Marzec
Zatrzymać seks-terroryzm
Wysyp tanich linii lotniczych, jak już powszechnie wiadomo, przysporzył Krakowowi olbrzymiej popularności, ale i idących za nią wątpliwej jakości turystów. Przybysze ci, miast kontemplować dostojne wnętrza wawelskie, wolą podziwiać urodę dziewcząt spacerujących po krakowskim bruku i kosztować tanich, a nie gorszych od angielskich, wyrobów lokalnych browarników. Za głowę chwycili się już urzędnicy miejscy i zadecydowali o wydaniu ulotki, która ma pouczać niesfornych turystów, jak należy zachowywać się w cesarsko-królewskim grodzie. Tymczasem w stolicy Łotwy, która mierzy się z analogicznym problemem, do działania przystąpiły organizacje pozarządowe. Plan działania przygotowała profesjonalna agencja reklamowa.