Idea skądinąd już znana: to nie klient przychodzi do sklepu, lecz sklep do klienta. Tę pozornie tylko oklepaną zamianę ról wykorzystało Tesco na rynku koreańskim, twórczo ją przy tym modyfikując. Rezultaty? Aż 130-procentowy wzrost sprzedaży online zapewnił marce pierwsze miejsce w tej kategorii. A agencja Cheil Worldwide z Seulu, która kampanię przygotowała, cieszy się z głównej nagrody w kategorii media w tegorocznym konkursie reklamy w Cannes.

Nawet najbardziej nowatorskie połączenie piwa i biblioteki wydaje się eksperymentem tyleż zaskakującym, co ryzykownym. Marketingowo zaś szalenie interesującym. Mariaże między markami stają się dziś coraz bardziej popularnym sposobem promowania towarów i usług. Będąca efektem tego małżeństwa promocja zazwyczaj nie chce być kojarzona z reklamą. Dzięki temu stanowi skuteczne narzędzie oddziaływania.

Znana wielu konsumentom z dzieciństwa idea odliczania dni do Bożego Narodzenia została ciekawie zrealizowana na ulicach Paryża. Co prawda w mniej słodkim od tradycyjnego wydaniu, za to z mnóstwem elektronicznych gadżetów do wygrania. W okresie przedświątecznym 24 witryny sklepowe Sony zamieniły się w prawdziwy interaktywny kalendarz adwentowy, który swą zawartością kusi bynajmniej nie tylko najmłodszych klientów.