Narodziny dziecka zawsze wiążą się z wydatkami. Niedawno jednak przyszło na świat takie, które skłoni do wydawania pieniędzy nie tyle swoich rodziców, co cały naród. Mowa oczywiście o córce brytyjskiej pary książęcej – księżniczce Charlotte.Obecnie możesz przeczytać
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do
W związku z pojawieniem się „royal baby 2” Brytyjczycy mają ponoć wydać 80 milionów funtów. I chociaż urodzony w 2013 roku książę Jerzy przyniósł gospodarce trzy razy więcej, szacuje się, że pierwszych dziesięć lat życia Charlotte wywinduje tę sumę do poziomu miliarda funtów.
Zdyskontować narodziny dziecka książęcej pary próbują mniejsze lub większe firmy z przeróżnych branż.
Obecnie możesz przeczytać
1 artykuł dziennie
Zarejestruj się bezpłatnie, aby otrzymać dostęp do4915 artykułów, newslettera
oraz informacji handlowych m.in. o wydarzeniach branżowych, usługach czy produktach wspierających marketing.